Drugi tydzień Szczytu Klimatycznego COP18

Drugi tydzień Szczytu Klimatycznego COP18

Drugi tydzień Szczytu Klimatycznego COP18


04 grudnia 2012

"Podwińcie rękawy, jest wiele do zrobienia!" – wskazówki od organizacji pozarządowych do decydentów obradujących w Katarze.

Drugi tydzień na COP to więcej ludzi i bardziej intensywna praca, a także więcej napięcia, bo wszyscy zaczynają odczuwać presję czasu. Trzeba kończyć prace nad dokumentami, które z poszczególnych grup roboczych (i ciał wspierających) zostaną przekazane do decyzji COP lub CMP – czyli do głównych ścieżek negocjacji w ramach Konwencji Klimatycznej i Protokołu z Kioto.

Stopniowo przyjeżdżają politycy wyższej rangi, premierzy, wice-premierzy, ministrowie różnych ministerstw (głównie środowiska), gdyż we wtorek rozpoczyna się tak zwany „high level segment” – czyli, w skrócie, część konferencji, na której podejmowane są decyzje.

Przed przybyciem najważniejszych decydentów, w miniony weekend, organizacje i instytucje obserwujące przebieg obrad oceniały sytuację, rezultaty pracy w pierwszym tygodniu negocjacji i zastanawiały się, czego domagać się od przybywających ministrów.

Lista, jak zwykle, jest długa.

W ECO - czyli newsletterze przygotowywanym przez największą sieć uczestniczących w negocjacjach NGO - CAN International - znalazły się słowa „Podwińcie rękawy, jest wiele do zrobienia!” skierowane do ministrów, wraz ze wskazówkami, które mają politykom pomóc w pracy w tym tygodniu:

- Bez oszukiwania! To nie pomaga w ochronie klimatu ani w budowaniu zaufania między stronami. – to dotyczy wszystkich ścieżek i tematów, których strony nie maja ochoty omawiać, takich jak nadwyżka uprawnień do emisji w ramach KP czy niechęć krajów rozwiniętych pozostających poza KP do stosowania do swoich działań skutecznych rozwiązań oferowanych przez Protokół, np. w zakresie zasad liczenia wysokości emisji – tak, by wysiłki wszystkich krajów można było porównać.

- Stawcie czoła trudnym tematom! – w 2015 nowe porozumienie musi być gotowe. Nie ma czasu na zwłokę. Strony muszą odpowiedzieć na kluczowe pytania – co musimy zrobić, by uniknąć niebezpiecznego poziomu zmian klimatu? I jak to zrobimy? W odpowiedzi na pierwsze pytanie pomoże z pewnością właściwe skonstruowanie rewizji polityki klimatycznej – by jej zakres i sposób przeprowadzenia odpowiadał potrzebom i dawał prawdziwe odpowiedzi. Jednocześnie konieczne jest włączenie do negocjacji przyszłego porozumienia dyskusji dotyczącej sprawiedliwości procesu – kto powinien i może zrobić więcej? Na kim spoczywa największa odpowiedzialność? Komu trzeba pomóc i w jaki sposób? Trzeba tez stawić czoła faktom – zmiany klimatu już zachodzą i są kraję, które już teraz potrzebują pomocy w radzeniu sobie z nimi. Tego tematu nie można pozostawić bez odpowiedzi i niezbędnych rozwiązań.

- Z obietnic należy się wywiązywać! – a szczególnie z takich, które dotyczą finansów. Wywiązanie się ze zobowiązań w tym obszarze i odpowiedź na nowe potrzeby muszą znaleźć się wśród rezultatów tego COPu. Niezbędne jest minimum 20 miliardów dolarów w latach 2012-2015. A także zapewnienie stopniowego zwiększania środków – do 100 miliardów dolarów rocznie w roku 2020.

- Bądźcie ambitni! – zwiększcie cele redukcyjne swoich krajów oraz wysokość środków przeznaczanych na wsparcie działań redukcyjnych i adaptacyjnych w krajach, które potrzebują pomocy. To dotyczy wszystkich państw rozwiniętych - i Stanów Zjednoczonych i UE - nawet, jeśli każdemu się wydaje, że już robi sporo… Jeśli nie podniesiecie swoich celów teraz, musicie w jasny sposób zobowiązać się do ich podniesienia. Nie stać nas na czekanie z poważniejszymi działaniami do roku 2020!

- Zostawcie spóźnialskich w tyle! – planeta nie zaczeka, aż wszyscy w równym stopniu będziemy gotowi do działania. Nie może być dla nas wymówką, że czekamy na działania innych krajów – w ten sposób będziemy czekać każdy na każdego do czasu, gdy ograniczenie zmian klimatu do bezpiecznego poziomu nie będzie już możliwe. Czas na odwagę, na deklaracje podjęcia działań i zapewnienia środków dla skutecznej ochrony klimatu, na podjęcie decyzji! A po powrocie z COP będzie najwyższy czas na zabranie się do pracy!

Po przedstawieniu podpowiedzi i postulatów organizacjom obserwującym negocjacje pozostaje przyglądanie się temu, co będzie działo się w tym tygodniu, analizowanie pojawiających się propozycji i rozwiązań, komentowanie i domaganie się skutecznego działania… oraz nadzieja, że politycy tym razem staną na wysokości zadania.

***
Z tematów najistotniejszych – coraz wyraźniej widać, że drugi okres rozliczeniowy Protokołu z Kioto nie będzie skutecznie redukował emisji. Japonia, Kanada, Rosja i Nowa Zelandia nie chcą uczestniczyć w drugim okresie rozliczeniowym Protokołu, ale jednocześnie domagają się dostępu do elastycznych mechanizmów redukcji emisji – choć nie po to, by je redukować…? Nie rozwiązany pozostaje problem nadwyżki uprawnień do emisji z pierwszego okresu rozliczeniowego. Żaden z krajów nią dysponujących nie chce rozmawiać o anulowaniu uprawnień, czy ograniczeniach ich wykorzystania. Działania Polski w tym obszarze, tak jak i wypowiedzi naszego ministra na temat AAUsow, są na COP-ie komentowane i komentarze te nie nalezą niestety do przychylnych. Szczególnie w powiązaniu z ofertą goszczenia w Polsce kolejnego COP…

W złączeniu zdjęcie z sobotniej akcji na ulicach Kataru…
Autor zdjęcia: Matthew Keys

Z pozdrowieniami,
Urszula Stefanowicz